ZAKSA Kędzierzyn-Koźle ponownie najlepsza w Lidze Mistrzów!
Uczestnictwo polskiego klubu w rozgrywkach Ligi Mistrzów to coś, o czym często nie śmiemy nawet marzyć. Tymczasem w siatkówce polskie kluby zaliczają się do najgroźniejszych, czego przykładem jest ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Kędzierzynianie wygrali Ligę Mistrzów po raz drugi z rzędu!
Powtórka z rozrywki
Gdy w sezonie 2020/21 ZAKSA pokonała w finale Itas Trentino 3:1, wydawać by się mogło, że na powtórkę takiego osiągnięcia może przyjść nam trochę poczekać. Polskie kluby od dawna były dość widoczne w Lidze Mistrzów, ale zwycięstwo jakoś nie mogło trafić do polskiej ekipy. Dość powiedzieć, że przed ZAKSĄ polski zespół wygrał raz i było to w sezonie 1977/78. Wtedy najlepszy okazał się Płomień Milowice, czyli drużyna, która w 1992 roku zniknęła z siatkarskich aren.
Tymczasem nadszedł sezon 2021/22. Sezon, podczas którego rosyjskim klubom odebrano szansę walki o końcowy triumf. Nie trzeba też chyba nikomu przypominać, z czym to było związane. Z punktu widzenia wyłącznie sportowego, można było mówić o większej szansie dla polskich klubów. Szansie, która jak się w niedzielę okazało, wykorzystano. Para finałowa była powtórką z 2021 roku i co najważniejsze, nie zmienił się też zwycięzca – ZAKSA pokonała Itas 3:0 i po raz kolejny można było cieszyć się z wygranej.
Być może wiele osób zadaje sobie pytanie, czy ZAKSA ma szansę stać się zespołem, który będzie dominować? Odpowiedzi na to pytanie oczywiście nie znamy, ale można mówić o wielkim optymizmie. Powtórka sukcesu jest dowodem na to, że w klubie zachowano pewną ciągłość. Jeżeli dalej będzie tak samo, na pewno będzie dobrze – co rzecz jasna nie musi oznaczać końcowego zwycięstwa.
Informacje związane ze sportem znajdziesz także pod tym linkiem.