Claire Williams odchodzi z Formuły 1
Po najbliższym Grand Prix Włoch Claire Williams nie będzie już szefem Grove.
Decyzję o odejściu podjął także Frank Williams, który również ma zamiar wycofać się z dotychczasowych działań. Jak się okazuje nie ma ludzi niezastąpionych. Rodzinę Williamsów po 43 latach działalności zastąpi Dorilton Capital.
Rodzina Willamsów nie była świadoma w 1977 roku, że ich działalność przyniesie aż takie sukcesy. Nie mniej jednak w ostatnich latach dopadł ich kryzys i zaczęły się pojawiać dość duże problemy w sferze finansowej. Inwestycja została wówczas przekazana do sprzedaży.
Na pożegnanie warto wspomnieć, że rodzina Willamsów odchodzi z dość dużym dorobkiem i może pochwalić się 114 wygranymi w wyścigach Formuły 1. To rewelacyjny wynik. Ponadto udało im się również zdobyć 128 pole position, oraz 133 okrążenia uznawane jako najszybsze w danym wyścigu. Rodzina zdobył a także 16 razy mistrzostwo.
Rodzinne nazwisko Willams jest trzecim nazwiskiem w całej historii Formuły 1. Claire Williams podkreśla w swoich wypowiedziach, że nie była to łatwa decyzja, jako rodzina są odpowiednio zabezpieczeni finansów na przyszłość, mimo poniesionych strat i nadszedł po prostu moment, aby się pożegnać. Jest to także dobry czas, aby Formułę 1 przejął ktoś młodszy, z nową energią i nowymi pomysłami dodaje Willams.
Koniec Willamsów, nie oznacza przecież końca świata, czy końca Formuły 1. Brytyjka dziękuje zarówno byłym jak i obecnym działaczom i pracownikom Formuły, bez których na pewno to wszystko nie byłoby tak udane. W Dorilton Capital zasiądą nowe osoby, zupełnie niespokrewnione z rodziną Willamsów. Ciężko jest zastąpić kogoś dobrego w swoim fachu, ale mimo wszystko nowy prezes jest dobrej myśli i ma zamiar utrzymać markę Williams.