MŚ w piłce ręcznej kobiet: Niewykorzystane szanse Polek
Trwają mistrzostwa świata piłkarek ręcznych i trzeba przyznać, że polscy kibice nie mają wielu powodów do radości. Oczywiście to się może zmienić, ale polskie piłkarki znajdują się w bardzo trudnym położeniu.
Niewykorzystane szanse
Można odnieść wrażenie, że w polskim sporcie często słyszy się o gdybaniu. Choć może jest to coś zupełnie normalnego? Cokolwiek się dzieje, najważniejsze są jednak fakty. Fakty są takie, że Polki mają na swoim koncie dwie porażki, a wcale tak być nie musiało.
Warto też podkreślić, że Polki trafiły na mistrzostwa dzięki „dzikiej karcie„. Niemniej jednak nie oznacza to tego, że drużyna stawiała się na straconej pozycji – było wprost przeciwnie. Zaczęło się od meczu z Serbią i porażki 25:21. Porażki, której być nie musiało – serbski zespół znajdował się w zasięgu polskiej reprezentacji. To samo można też powiedzieć o drugim spotkaniu, czyli pojedynku z Rosjankami. Pojedynku, w przypadku którego trudno było spodziewać się korzystnego rezultatu – Rosjanki to wicemistrzynie olimpijskie. Faworytki wygrały 26:23 i co by nie mówić, mecz miał dziwny przebieg, ponieważ przeciwniczki prowadziły do przerwy 16:10 (i był to najniższy wymiar kary). Na początku drugiej połowy też nic nie wskazywało na emocje, aż tu nagle z wyniku 22:16 zrobiło się 22:21. Warte odnotowania jest też to, że Polki w całym meczu nie wykorzystały sześciu rzutów karnych.
W ten sposób zostało już tylko spotkanie ze zdecydowanie najsłabszym Kamerunem – początek dziś o 18:00. Zwycięska drużyna awansuje do kolejnej fazy, ale będzie to awans dopiero z trzeciego miejsca w grupie.
Informacje sportowe znajdziesz też tutaj.