Polska w finale baraży!
To, że 24 marca nasi piłkarze nie zagrają z Rosją, wiemy już od dawna. Niemniej jednak cały czas otwarte pozostawało pytanie, jak ta sytuacja zostanie rozstrzygnięta?
Jeden krok do mistrzostw
Zdecydowano, że najlepszym rozwiązaniem będzie przyznanie Polsce walkowera. Mamy więc rozstrzygnięcie, którego chyba należało się spodziewać.
Czy to dobra decyzja? Można było usłyszeć, że Polacy chcieli awansować na mistrzostwa po rozegraniu dwóch meczów. Z drugiej strony sytuacja na świecie nie jest winą polskich piłkarzy. Oczywiście nasi piłkarze skorzystali z tego, co się wydarzyło na Ukrainie, ale nie mieli na to wpływu.
Niektórzy mogą powiedzieć, że mieli, bo pojawiły się spore naciski na zawieszenie Rosjan. Takie myślenie jest jednak błędne. Biorąc pod uwagę sytuację na świecie, zawieszenie Rosjan było koniecznością. Musimy także pamiętać o tym, że niechęć do gry z Rosją wyraziło mnóstwo reprezentacji. Zdecydowana większość ludzi jest zbulwersowana tym, co się dzieje na Ukrainie.
Szwedom się nie podoba!
Warto również zaznaczyć, że wśród zwolenników wykluczenia Rosjan mieliśmy Szwedów. Rosjan wykluczono, więc Szwedzi powinni być zadowoleni, ale jest inaczej. Możemy usłyszeć niezadowolenie spowodowane tym, że Polsce przyznano walkower. Krótko mówiąc, chodzi o uzyskanie przez Polskę swego rodzaju przewagi. Dobrze także pamiętać o tym, że gospodarzem finału baraży jest Polska (decydowało losowanie) – mówienie o komforcie nie jest więc przesadą. Niemniej do potencjalnego awansu jeszcze daleka droga – Polska zmierzy się ze Szwecją lub Czechami, a obie drużyny to bardzo wymagający rywale.
Finał baraży odbędzie się 29 marca na Stadionie Śląskim w Chorzowie.